Ruszyli śladami koninianek…
Ile ich było i jakie role pełniły? To chyba jedno z najtrudniejszych pytań dotyczących koninianek. Rąbka tajemnicy uchylił w poniedziałkowy wieczór (19 sierpnia) Damian Kruczkowski, prowadząc po Starówce spacer śladami znamienitych mieszkanek Konina w ramach projektu „Konińska Starówka tętniąca historią”.
Od Słowianki, przez Matkę Królów i Panią Rożek, do pisarek Zofii Urbanowskiej czy Janiny Wenedy (Perathoner). Od Domu Zemełki przez bulwar do placu Zamkowego, Kramową i dalej do fary. Tak wiodła trasa drugiego spaceru, pierwszy był poświęcony muzyce. Dyrektor miejskiej książnicy nie szczędził anegdot, co rusz przypominając kolejne nazwiska, a przy nich zasługi pań.
To była pouczająca lekcja historii tradycyjnie zakończona konkursem, w którym nagrodami oczywiście były książki. Kolejny spacer już za tydzień.