Karawanem konnym w ostatnią podróż!

Dzięki domowemu archiwum Joanny Lachowicz cofniemy się do 1962 roku. Na zdjęciach z września tego roku zobaczymy ostatnią drogę Jej pradziadka Adama Winiarskiego.

Wraz z konduktem pogrzebowym przemaszerujemy ulicami konińskiej Starówki, zobaczymy piękny pogrzeb karawanem zaprzęgniętym w konie. Dzięki zdjęciom z uroczystości możemy zobaczyć zmieniający się Konin i budynki, które zniknęły z pejzażu naszego miasta jak Dom Talmudyczny czy kamienica „Glubby”, przed ratuszem „króluje” gwiazda…

Pradziadek Joanny, Adam Winiarski wraz z żoną Władysławą przed wojną prowadził na obecnym placu Wolności sklep spożywczy zwany kolonialnym oraz piekarnię. W czasie okupacji niemieckiej jak wielu mieszkańców grodu z koniem w herbie zostali wysiedleni do Tarnowa. W 1946 roku wrócili do Konina i założyli sklep z galanterią, który prowadzili do Jego śmierci w 1962 roku.

Zobaczmy także inne zdjęcia z uroczystości pogrzebowych mieszkańców Konina z udziałem karawanu konnego, który obsługiwała nasza obecna spółka miejska PGKiM. Pierwsze dwa zdjęcia pochodzą z fanpage Konińskie Wspomnienia, na ostatnim zdjęciu zobaczymy ostatnie pożegnanie Jadwigi Kurowskiej, żony zastrzelonego przed Domem Zemełki 22 września 1939 roku przez niemieckich zbrodniarzy Aleksandra Kurowskiego, konińskiego restauratora.

Jeśli macie w swoich domowych archiwach zdjęcia z ostatniego pożegnania Waszych bliskich z udziałem konińskich karawanów zaprzęgniętych w konie i zechcielibyście się nimi z nami podzielić, publikujcie je w komentarzu.

Udostępnij na: