Pamiętali!

Konińskie uroczystości upamiętniające ofiary ludobójstwa dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-1944.  odbyły się w kościele św. Maksymiliana Kolbe w Koninie. Po mszy delegacje złożyły kwiaty przed tablicą pamiątkową przed kościołem, którą postawiono w 2015 roku.

Jej inicjatorem i fundatorem jest Edward Kloc, przedstawiciel rodzin wołyńskich, który w tym roku ze względów zdrowotnych nie mógł uczestniczyć w uroczystościach. Jego list z podziękowaniami za pamięć o ofiarach odczytał zgromadzonym Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina, dodając, że w takim dniu wszyscy powinniśmy być zjednoczeni, odrzucając wszelakie podziały w pamięci o ofiarach.

Niezwykle emocjonalne były wystąpienia Józefa Srogiego, działacza konińskiego oddziału Związku Inwalidów Wojennych RP oraz Marii Pawłowskiej, którzy stracili w tej okrutnej zbrodni najbliższych i pomimo upływu wielu lat i rana się nie zabliźniła.

Wśród przemawiających był także senator Leszek Galemba, który stwierdził, że dawno już przebaczyliśmy, ale domagamy się prawdy, która nas wyzwoli i połączy. W poszukiwaniu tej prawdy powinniśmy mówić jednym głosem, bo jesteśmy Polakami i to nasz obowiązek wobec pomordowanych naszych braci i sióstr.

Po przemówieniach delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze przed tablicą pamięci.

Udostępnij na: