W podzięce Kopalni Konin
Powiadają, że Kopernik wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię, za to Organizatorzy wczorajszego wydarzenia „W podzięce Kopalni Konin” wstrzymali ruch w Koninie, dając nam fajną imprezę integrującą całe rodziny, czas do wspomnień i refleksji nad erą węgla brunatnego i przemysłowego rozwoju Konina, który mu zawdzięczamy.
Był to pochód pierwszomajowy jaki wielu pamięta z lat swojej młodości, wydłużono co prawda trasę by delegacje mogły złożyć kwiaty przy głazie upamiętniającym początki Kopalni Węgla Brunatnego Konin w miejscu pierwszej odkrywki „Morzysław”.
O 12.10 z konińskiego Morzysławia wyruszył barwny pochód w kierunku placu Niepodległości przed Konińskim Domem Kultury, mieliśmy okazję podziwiać kilka orkiestr dętych, formacje mażoretek, tancerek, młodych adeptów sztuk walki i ludzi pracy w asyście pocztów sztandarowych.
Po dotarciu na miejsce po przemówieniach okolicznościowych przyszedł czas na wspólny koncert wszystkich orkiestr dętych pod batutą naszego kochanego dyrygenta Mirosława Pacześnego.
Jak za dawnych czasów na uczestników czekały stoiska ze smakołykami, tym razem przedstawicielki różnych kół gospodyń wiejskich postanowiły nakarmić uczestników marszu swoimi pysznościami, wybór był ogromny, ale kultowej pajdy chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym nic nie przebiło!
Na uczestników czekały jeszcze dwie okolicznościowe wystawy w jednej z pobliskich restauracji i konińskiej książnicy.
Warto się było spotkać i podziękować ludziom pracy za rozwój naszego miasta i regionu, jego kultury, przed nami smutny czas zamykania kopalń i transformacji energetycznej, ale razem damy radę!