Z historii Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Koninie
Paweł Emil nie dożył jednak wieku dojrzałego, za to Ludwik Maksymilian rósł i dojrzewał ku radości rodziców. I to on odegrał znaczącą rolę.
Ojciec Ludwika Maksymiliana, Edward Oskar Klose przybył na nasze tereny z Dolnego Śląska. Z zawodu kotlarz, z pomocą kupców żydowskich założył w Sompolnie warsztat kotlarski, który po przeniesieniu do Konina rozbudował w wytwórnię (fabrykę) maszyn i narzędzi rolniczych. Ludwik po ukończeniu szkół praktykował w zakładzie ojca, a następnie udał się na studia techniczne do Niemiec. Pracował w kilku zagranicznych przedsiębiorstwach, m.in. jako inżynier w oddziale wodomierzy firmy „Siemens-Halske” w latach 1908-1914. Okres tuż przed I wojną światową spędził na stanowisku kierownika tej firmy w Moskwie. Po wojnie w 1918 r. po powrocie z obozu internowania założył we Wrocławiu własne przedsiębiorstwo. Fabrykę ojca w Koninie przejęla jego starsza siostra Matylda Helena i jej mąż Władysław Hugo Zaremba.
Ludwik Maksymilian Klose w 1924 r. uruchomił w Lesznie pierwszą krajową wytwórnię wodomierzy i warsztaty reparacyjne „Hydrometr” i prowadził to przedsiębiorstwo do śmierci. Klose był członkiem Gazowników i Wodociągowców Polskich. Był żonaty, ale niestety o jego żonie wiadomo tylko, że z pochodzenia była Francuzką i miała na imię Laura. Para nie miała dzieci. Sam Ludwik Maksymilian Klose zmarł w swoje urodziny 25 sierpnia 1928 r. w sanatorium w Kudowie.
akt urodzenia: szukajwarchiwach.pl