Dzień Sybiraka w Koninie

W 83. rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę, w Dniu Sybiraka, uczczono pamięć tych, którzy nigdy nie wrócili nieludzkiej ziemi. W sobotnie przedpołudnie (17 września) na wspólne obchody święta pamięci zaprosili Zarząd Regionu i Koła Miejskiego Związku Sybiraków w Koninie i Miasto Konin.

Uroczystości rozpoczęła msza św., którą odprawił i homilię wygłosił ks. kan. dr Henryk Witczak, proboszcz Parafii św. Wojciecha, przy kościele której znajduje się pamiątkowy kamień z tablicą poświęcony Sybirakom. Po Eucharystii jej uczestnicy udali się właśnie w to miejsce, by złożyć kwiaty, zapalić znicze. Był to też czas wspomnień i refleksji, apelu o pamięć.

– Składanie kwiatów w takim dniu i takim miejscu to jest ważny symbol – powiedział zastępca prezydenta Konina Witold Nowak. – Ta pamięć jest bardzo ważna. Jeśli nie będziemy pamiętać, to ona zaniknie. A jesteśmy tę pamięć winni tysiącom, setkom tysięcy naszych rodaków, którzy zostali tam, na obcej ziemi. Pamiętajmy, dzisiaj, w kolejny latach, bo Polska to także oni. Nie byłoby naszego wolnego kraju, gdyby nie ich ofiara.

Swoimi wspomnieniami podzieliła się z zebranymi sybiraczka Paulina Małecka. – Było nas ośmioro, w wróciło nas tylko czworo… Wartę zaciągnęli harcerze z konińskiego Hufca ZHP. Po oficjalnych uroczystościach Sybiracy i ich goście spotkali się przy kawie i cieście. Mówiono o bieżących problemach środowiska, ale był też czas na przepiękny program artystyczny, przygotowany przez nauczycieli i uczniów I Liceum Ogólnokształcącego, w którym od roku 2012 działa Honorowy Klub Wnuka Sybiraka. Wręczono także Krzyże Sybirackie oraz legitymacje nowym członkom, potomkom Sybiraków.

Źródło zdjęć i tekstu: www.konin.pl

Udostępnij na: