Gołąb uratowany!
Zauważyłem dziś skulonego gołębia siedzącego pod klatką mojego bloku, gdy wracałem po godzinie już go nie było. Zauważyła go ponownie moja córka będąc na spacerze z psem, przemieszczał się skakając, co potwierdziło moje obawy o jego stanie zdrowia.
Zadzwoniłem do PGKiM, do kierownika zieleni Dariusza Urbańskiego, który obiecał przysłać ekipę ratunkową. Po kilkunastu minutach pojawili się Maciej i Mateusz, zlokalizowali ptaka, sprawnie odłowili, umieścili w klatce i zawieźli do przytuliska przy parku miejskim. Tam gołąb został zabezpieczony w klatce z wodą i karmą.
Mateusz obejrzał naszego gołębia, stwierdził, że to młody hodowlany gołąb z obrączką, nie był ranny, możliwe, że został zaatakowany w locie przez drapieżnika i miał twarde lądowanie.
Jutro zostanie poddany oględzinom i trzymamy kciuki by wrócił do pełni zdrowia i ponownie wzbił się w niebo!
Jeżeli widzicie ranne zwierzęta, nie pozostawajcie obojętni! Zadzwońcie do PGKiM lub do straży miejskiej.
Dziękuję panowie, dobra robota!