Piotr Rybczyński o powstaniu styczniowym
W czwartkowy wieczór (19 stycznia) w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zofii Urbanowskiej spotkali się miłośnicy Konina i związanej z nim historii. Tego dnia jednak dominowały sprawy związane z powstaniem styczniowym, z okazji zbliżającej się kolejnej rocznicy jego wybuchu.
O najbardziej znanych ofiarach wydarzeń sprzed 160 lat mówił z niezwykłą swadą historyk, człowiek często nazywany „chodzącą encyklopedia historii miasta”, prezes Towarzystwa Przyjaciół Konina oraz kierownik konińskiego oddziału Archiwum Państwowego w Poznaniu – Piotr Rybczyński. Wystąpienie znanego regionalisty spotkało się z ogromnym zainteresowaniem słuchaczy. Padło wiele znanych i mniej znanych faktów, a barwne opisy sytuacji i dokumentów, dróg, którymi docierał do nich historyk były wręcz intrygujące. Nie da się streścić przekazu Piotra Rybczyńskiego, który nie wykluczył, że kolejne odkrycia związane z konińska odsłoną powstania styczniowego są możliwe.
Tuż przed rozpoczęciem spotkania z Piotrem Rybczyńskim, prof. dr hab. Maciej Łuczak, z Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, mocno związany także z historia konińskiego sportu, na ręce dyrektora książnicy Damiana Kruczkowskiego przekazał najnowszą książkę, dotyczącą patrona uczelni w której pracuje historyk.
– Patron naszej Akademii Eugeniusz Piasecki urodził się 150 lat temu. Jego rodzina była związana z powstaniem styczniowym – musiała uciekać przed zniewoleniem poza granice Polski. Mam nadzieję, że książka ta będzie służyła pogłębieniu wiedzy o tym wielkim narodowym zrywie – powiedział prof. Łuczak.
Ale to nie jedyne „znaleziska”, jakie pojawiły się tego wieczoru w MBP. Michał Gruszczyński bowiem od jednej z koninianek otrzymał trzy zdjęcia pl. Wolności, podpisane jako wykonane w roku 1940 przez Niemców. Przynajmniej dwa z nich nie były chyba do tej pory nieznane.
Wykładowi Piotra Rybczyńskiego towarzyszyła także wystawa, powstała przed 10 laty, uzupełniona o skany oryginalnych zdjęć i dokumentów znajdujących się z zasobach Muzeum Okręgowego oraz Muzeum w Licheniu. Można ją oglądać w galerii „Nad książkami”.
Źródło zdjęć i tekstu: www.konin.pl