Halo PGKiM, chciałem zamówić taksówkę…
Większość z nas kojarzy zakres działalności naszej spółki miejskiej głównie z wywozem nieczystości, zarządzaniem Cmentarzem Komunalnym w Koninie, zarządzaniem nieruchomościami czy Parkiem Miejskim im. Fryderyka Chopina w Koninie, jednak PGKiM Sp. z o. o. w czasie swej wieloletniej działalności zajmowało się różnymi tematami.
Jedną z nich było prowadzenie taksówek miejskich, władze miejskie zleciły ówczesnemu MPGK taką działalność. Powstał Zakład Transportu Osobowego, którego kierownikiem został Leon Janiak, rozliczał on codziennie taksówkarzy z utargu, 20 procent zatrzymywali oni dla siebie, reszta była odprowadzana do zakładowej kasy.
Bezpośrednim zapleczem zakładu był warsztat samochodowy przy ulicy Kilińskiego, którego kierownikiem był Józef Stachowiak.
W 1959 roku ( lub 1960) MPGK zakupiło 10 samochodów marki Warszawa M-20 sprowadzając je bezpośrednio z FSO na Żeraniu, prowadzili je wtedy kierowcy: Ryszard Anklewicz, Mieczysław Szkudlarek, Leszek Radolski i inni. Według wspomnień Ryszarda Anklewicza dwa lata później przedsiębiorstwo dokupiło kolejne dwa takie samochody.
Wszystkie Warszawy były w kolorze beżowym z szachownicami wokół nadwozia, herbem Konina na drzwiach i numerem bocznym ponizej.
Pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku zakład zlikwidowano, a samochody w ramach pierwokupu wykupili jeżdżący nimi kierowcy.
Na zdjęciu koniński taksówkarz Mieczysław Szkudlarek
Postój taksówek na Placu Wolności
Warszawa M-20, której kierowcą był Ryszard Anklewicz
Źródło: archiwum PGKiM Sp. z o. o. w Koninie