Anielski Tryptyk Zaduszkowy

Najpierw – w piątek (10 listopada) do kościoła pw. św. Wojciecha wleciał anioł. Magda Anioł. W sobotę pojawiło się ich jeszcze więcej za sprawa Grażyny Auguścik i Jarosława Bestera. Ale gdy w niedzielny wieczór Józef Skrzek zaczął grać na klawiszach, Arad Emamagoli na dafie, a Ella Skrzek śpiewać… piekło zamarzło.

Ta najkrótsza recenzja 15. Tryptyku Zaduszkowego „ Nie wszystek umrę…” nie jest wcale przesadą. Trzy wieczory, trzy poruszające koncerty. Artyści, dzięki którym powracał spokój, marzenia i najzwyklejsze ludzkie wzruszenie. Wszystkim im należą się podziękowania. Ale podziękowania należą się też duetowi Anna Wysocka i ks. Paweł Śmigiel, którzy od 16 lat projekt „Trzeźwienie przez kulturę” wieńczą organizacją właśnie Tryptyku. I co najważniejsze – ich gusta muzyczne i estetyka trafiają do niemal każdego, a to przecież nie jest łatwe.

Podobnie jak w latach poprzednich organizacja Tryptyku była możliwa dzięki wsparciu Miasta Konin i Parafii św. Wojciecha, a także współpracy z  Konińskim Domem Kultury. A zamiast słów pożegnania w niedzielny wieczór padło z ust organizatorów marzenie, z którym utożsamiają się koninianie – do zobaczenia za rok…

Źródło zdjęć i tekstu: www.konin.pl

Udostępnij na: