Hotel Mikorzyn to świetne miejsce na odpoczynek!
Nie wiem czy wy też tak macie, że nagle w czwartek pojawia się myśl, by wyskoczyć gdzieś na weekend na spontanie i odpocząć? Czasu niewiele na przygotowanie, dwa dni na odpoczynek i regenerację, nie ma więc sensu wyjeżdżać daleko, by połowę czasu zmarnować na dojazd i powrót w trasie!
Mam dla was fajne rozwiązanie, zapraszam do Ośrodka szkoleniowo-wypoczynkowego Hotel Mikorzyn, pięknie położonego w lesie nad ciągiem jezior na trasie Wielkiej Pętli Wielkopolski. Każdy z nas potrzebuje chwili wyciszenia, resetu i kontaktu z naturą, wśród drzew i śpiewu ptaków pięknie odpoczniecie, obserwując biegające wiewiórki, posiedzicie sobie nad wodą podziwiając łabędzie czy czaple.
A gdy zgłodniejecie to to mistrzyni kulinarnego fachu, kucharka nad kucharkami Pani Zosia porwie was do kulinarnego raju! Skosztujcie jej żebra wieprzowego w glazurze Hoisini na fasolce edamame, kulinarny odlot! Miłośnicy schabu z kością pieczonego na smalcu też odfruną, a pierogi mniam! Przepięknym doznaniem dla waszych kubków smakowych będą poliki wołowe Szefa kuchni w sosie, podane z plackami ziemniaczanymi, jadłem placki ziemniaczane zrobione na wiele sposobów, ale placki ziemniaczane zrobione przez Panią Zosię zapamiętam do końca swoich dni! W tym daniu pierwsze skrzypce powinny grać zjawiskowe poliki wołowe, ale te placki były mistyczne i trudno mi się zdecydować czy nie skradły nieco mojego aplauzu należnego polikom. Mam wśród znajomych wielu miłośników zup, dla których zupa jest niezastąpiona i potrafią jechać wiele kilometrów by zjeść talerz lub dwa swojej ulubionej zupy! W tym miejscu w karcie znajdziecie pyszny barszcz czerwony z pierożkami gyoza, sycący i rozgrzewający krem z pomidorów z mozzarellą, oraz trudno mi się zdecydować czy najbardziej me serce skradł żurek z białą kiełbasą, jajkiem i ziemniakami czy krem dyniowo-borowikowy, z lekką przewagą jednak przyznam laur zwycięstwa kremowi! Miłośnicy zup pielgrzymujcie do tego miejsca. Pyszne penne z kurczakiem i brokułem, no a ryby w wykonaniu Pani Zosi… Pstrąg z pieca podawany na warzywach czy sandacz zapiekany ze szpinakiem i sosem z białego wina, odfrunąłem i po dwóch dniach zapragnąłem poznać osobiście mistrzynię nad mistrzyniami, pokłonić się jej talentowi, dbałości o detale i mocno ją uściskać! Pani Zosia osoba nader skromna, chyba nie była przyzwyczajona do tak ekspresyjnych ludzi jak ja i nieco się zawstydziła, chylę czoła i uczciwie was tu zapraszam, warto poznać kunszt kulinarny Pani Zosi! Mam już spore doświadczenie z kucharzami i często jak kucharz robi rewelacyjne dania kuchni polskiej, pierogi, to wyłoży się na makaronach lub rybie, Pani Zosia była jak maratończyk doskonała od 1 dania aż po metę! Gdyby ktoś porwał Panią Zosię, proszę nie łączyć tego faktu z moją osobą!
Ale wróćmy do ośrodka, znakomicie będą się tu czuły osoby aktywne, będą miały do swojej dyspozycji basen, saunę i mini-siłownię, w sezonie można wypożyczyć kajaki i rowerki wodne, miłośnicy szachów też się nie zawiodą tocząc pojedynki na świeżym powietrzu wśród pięknych okoliczności przyrody.
Jeśli chodzi o zakwaterowanie to możecie skorzystać z przytulnych pokoi hotelowych lub wynająć jeden z wyremontowanych domków letniskowych z niezbędnym zapleczem kuchennym i żyć własnym rytmem, korzystając z grilla.
Ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy Hotel Mikorzyn warto rozważyć również przy okazji organizacji firmowych imprez integracyjnych, szkoleń, imprez okolicznościowych jak komunie czy wesela!
Jest to miejsce które warto odwiedzić, wpaść tu na weekend, dłuższy urlop, ale warto pamiętać, że dają tu dobrze zjeść i warto tuprzyjechać z rodziną czy znajomymi na pyszny niedzielny obiad i nacieszyć oczy pięknymi okolicznościami przyrody.
Mikorzyn 1 C – warto zapamiętać ten adres!
Jeżeli potrzebujecie by ktoś osłodził wasze życie, to też dobrze trafiliście…