Konin kocha podróżników…(3) Wylądowaliśmy z Emilią w Birmie!

Po dwóch poprzednich sukcesach z pełną widownią podczas spotkań z cyklu SENIOR W PODRÓŻY nie będę oryginalny i napiszę: widownia znów była pełna i z niecierpliwością czekała, aż Emilia Wasielewska porwie nas w roli pasażerów na gapę na swoją wyprawę do Birmy!

Spotkanie rozpoczęło się smakowicie, bo Emilia puściła w obieg pyszny litewski chleb i wędzoną słoninę, po czym ruszyliśmy do Birmy, opowiedziała nam o swoim zamiłowaniu do podróżowania, wizyt na miejskich bazarach, poszukiwaniu regionalnych smakołyków, o dolarach które muszą być w Birmie nieskazitelne, bo nikt ich od nas nie przyjmie i wielu innych ciekawostkach podróżniczych.

Był czas na prezentacje kosmetyku z podróży z drzewa Tanaka, miejscowej waluty i degustację robali…

Gospodarze zafundowali swoim gościom pokaźną porcję chrupiących świerszczy i chrząszczy, byli tacy co ze smakiem chrupali po zachęcie prowadzącej, że to „takie chipsy, tyle, że z oczami”…

Była również możliwość przymiarki Longyi z której goście chętnie skorzystali.

Kolejne spotkanie udowodniło moją tezę, że w każdym z nas drzemie dusza podróżnika, że Konin kocha podróżników i ich barwne opowieści, czekamy więc na kolejne spotkania!

Udostępnij na: