Konin w pracach Józefa Mazurkiewicza…

Wyburzona kamienica u zbiegu ulic Dąbrowskiego/Kościuszki/Zagórowskiej.

Józef Mazurkiewicz wspomina, że często ją mijał chodząc do pracy w I LO  z internatu przy ulicy Kaliskiej, gdzie wtedy mieszkał.

Ja pamiętam ją zapewne z późniejszego okresu czasu, gdy jeżdżąc rowerem z V osiedla na działkę ogrodową w Ruminie wpadaliśmy tam z kolegami na regenaracyjną oranżadkę do sklepu spożywczego, który się tam znajdował.

A jakie wspomnienia Wy macie związane z tym miejscem???

 

Udostępnij na: