Miejsce dobra – kolejne miejsce na mapie człowieczeństwa…

Tu dzieje się wiele dobra, to miejsce w którym skumulowała się energia ludzi, którzy nie chcą, nie mogą patrzeć na ludzką krzywdę obojętnie, chcą swoją pracą dla drugiego człowieka przeciwstawić się złu które czyni rosyjski tyran chcący skąpać ukraińską ziemię we krwi, a jej obywateli  zmusza do opuszczenia swoich domów z pośpiesznie spakowaną reklamówką czy walizką…

Gdy przybyłem na miejsce to śmieciarka PGKiM opróżniała podstawione kontenery, pracownicy MPEC-Konin pracowali w kotłowni nad ponownym przyłączeniem budynku do cieplika miejskiego, przysłane nagrzewnice starały się przepędzić chłód skumulowany w nieogrzewanym wcześniej budynku. Zastałem zainstalowane stojaki na wieszaki z których ludzie w potrzebie mogli w komfortowych warunkach wybrać sobie potrzebne kurtki, płaszcze czy bezrękawniki. W kartonach posegregowano ręczniki, odzież, środki czystości, kosmetyki i żywność, wszystko po to by uchodźcy w miarę szybko i „taśmowo” wybrali potrzebne im rzeczy, bo potrzebujących jest wielu i obawiam się, że może być ich coraz więcej o co z zaciekłą starannością troszczy się moskiewski tyran!

Na miejscu zastałem Damiana i Ewę, którzy poznawali budynek z osobą, która była wcześniej odpowiedzialna za sprawy techniczne, przeglądy i pomagała im w przywróceniu go do funkcjonalności.

Na miejscu pracowali wolontariusze, przybyła również grupa kobiet ukraińskich biegle mówiąca w naszym języku, by wesprzeć uchodźców ze swego nękanego wojną kraju, to osoby, które przybyły do naszego kraju kilka lat temu za pracą.

Ewa Jeżak zwróciła się z apelem do mieszkańców naszego miasta z prośbą o przynoszenie kosmetyków, pieluch, chusteczek nawilżanych, środków czystości, sztućców, talerzy, żywności, bardzo potrzebne są również proszki i kapsułki do prania. Poprosiła również osoby mające trochę wolnego czasu by pojeździli z uchodźcami autobusami MZK pokazując im nasze miasto i kluczowe obiekty, co pomoże im się w pewnym sensie usamodzielnić.

Wczoraj wiele się tam działo dobra: z Turku dotarła 120 l zamrażarka wypełniona mrożoną żywnością, dotarł bus z darami z Francji, wiele rodzin uchodźców znalazło tu potrzebną pomoc, często przychodząc tu prosto z dworca kolejowego.

MIEJSCE DOBRA – to miejsce, które udowodniło nam wszystkim, że dzięki współdziałaniu możemy więcej, że w jedności siła, że zgoda buduje, pokazało, że siła społeczników plus wsparcie miasta i spółek miejskich to istotna synergia, która buduje to ważne miejsce na mapie człowieczeństwa!

Udostępnij na: