Odwiedziłem ciekawe miejsce i poznałem pięknych ludzi!
Moja koleżanka ze szkolnej ławy, Maja działająca jako wolontariuszka w Warsztatach Terapii Zajęciowych dla osób z zaburzeniami psychicznymi mieszczących się przy ulicy Różyckiego 3 w naszym mieście zaprosiła mnie do odwiedzenia tego ciekawego miejsca!
Jednostką prowadzącą warsztaty jest Stowarzyszenie na rzecz Pomocy Osobom Chorym Psychicznie, skupiające rodziny, przyjaciół i sympatyków osób chorych psychicznie. Celem Stowarzyszenia jest obrona społecznych i prawnych interesów osób chorych, działania na rzecz tworzenia jak najkorzystniejszych warunków do aktywnego i pełnego ich uczestnictwa w życiu społecznym. Prowadzi działalność edukacyjną, rehabilitacyjną i kulturalno-oświatową, prowadzi również nieodpłatną działalność pożytku publicznego. Obecnie z programu rehabilitacyjnego korzysta 27 osób skierowanych przez lekarzy psychiatrów z diagnozą choroby psychicznej, co jest warunkiem uczestnictwa, podopieczni muszą korzystać z pomocy lekarskiej.
Nigdy wcześniej nie miałem okazji być w podobnej placówce, więc wybrałem się tam z otwartą głową i chęcią poznania terapeutów i ich podopiecznych, po przywitaniu i krótkiej rozmowie z prezeską stowarzyszenia ruszyłem poznać to ciekawe miejsce. Na początku odwiedziłem pracownię plastyczną i od razu uderzyło mnie jakie piękne rzeczy tworzą Ci piękni ludzie, te obrazy uderzają optymizmem i walą w człowieka ładunkiem pozytywnej energii, piękne kwiatowe obrazy, wielkanocne jaja, kolorowe butelki, anioły. I co najważniejsze to wszystko może być wasze za ułamek wartości! Kupując ich dzieła możecie wspomóc ich działalność statutową, za pozyskane środki zakupią nowe materiały niezbędne do pracy z podopiecznymi.
Odwiedziłem pracownię gastronomiczną w której szlifują swoje talenty kulinarne i uczą się samodzielności, zobaczyłem jak ćwiczą dbając o tężyznę fizyczną, bo w zdrowym ciele zdrowy duch! Zobaczyłem jak świetnie dokumentują swoje działania w prowadzonych kwartalnikach, w pracowni krawieckiej olśniły mnie robione przez nich personalizowane lalki, które również możecie nabyć dla siebie lub swoich bliskich, to świetna ręczna robota a nie milionowa lalka z etykietą made in China! Mają zieloną salę do rozmów indywidualnych z terapeutą, nieraz pojawia się potrzeba by podopieczny mógł się wyciszyć i porozmawiać z terapeutą.
To świetne miejsce, jeżeli macie w swojej rodzinie lub otoczeniu osobę z zaburzeniami psychicznymi, która potrzebuje wsparcia, integracji to polećcie jej to ważne środowiskowo miejsce. Jeżeli chcecie wspomóc ich działalność to wybierzcie się na piękne zakupy, za miesiąc mikołajki i święta, a to co robią jest piękne i niepowtarzalne, może macie jakiś fajny pomysł by im pomóc finansowo lub zaprosić ich w jakieś ciekawe miejsce, zaoferować udział w warsztatach lub jakimś wydarzeniu! Pomóżmy im pomagać! To co robią jest piękne i bardzo ważne!
A tak piszą o sobie:
„Działalność Stowarzyszenia na rzecz Pomocy Osobom Chorym Psychicznie w Koninie
Stowarzyszenie na rzecz Pomocy Osobom Chorym Psychicznie jest organizacją pożytku publicznego. Działalność Stowarzyszenia opiera się na pracy społecznej jego członków, a fundusze pochodzą z dobrowolnych datków, darowizn, składek członkowskich i dotacji celowych. Naczelnym jego celem jest udzielanie, w jak najszerszym wymiarze, pomocy osobom dotkniętym zaburzeniami psychicznymi oraz ich rodzinom. Stowarzyszenie działa też na rzecz kształtowania świadomości społeczeństwa w rozumieniu problemów osób chorujących psychicznie, przyjmowania właściwej postawy wobec pacjentów szpitali psychiatrycznych i ich bliskich.
Realizując powyższe zadania Stowarzyszenie:
– udziela pomocy w dostępie do placówek medycznych, prawnych, psychologicznych i socjalnych osobom z zaburzeniami psychicznymi i ich rodzinom;
– pomaga w inicjowaniu i rozwijaniu kontaktów między osobami chorującymi a ich otoczeniem;
– organizuje współpracę między terapeutami a rodzinami i opiekunami osób z zaburzeniami psychicznymi;
– organizuje spotkania i wykłady dla pracujących z osobami chorymi psychicznie i dla ich opiekunów;
– organizuje wycieczki, turnusy rehabilitacyjne, uroczyste święta (wigilie, śniadania wielkanocne), zabawy karnawałowe, majówki rodzinne;
– upowszechnia swoje idee w środkach masowego przekazu.
Terapeuci zatrudnieni w warsztacie starają się rozpoznać braki każdego z uczestników i poprzez działania kompensacyjne, przywrócić choremu psychicznie rolę równoprawnego członka społeczeństwa.
Najważniejszym zadaniem rehabilitacyjnym warsztatów jest dbanie o indywidualny rozwój każdego uczestnika w zakresie:
– podstawowych umiejętności życiowych, to jest higieny osobistej, prac kulinarnych i porządkowych, planowania czasu wolnego, odpoczynku, korzystania z dóbr kulturalnych;
– podstawowych umiejętności społecznych, to jest podejmowania decyzji, odpowiedzialności, wyrażania bez lęku własnego zdania, życia w grupie (współpracy, współodpowiedzialności, korzystania z pomocy czy też udzielania pomocy innym);
– umiejętności współżycia w rodzinie;
– podstawowych umiejętności zawodowych;
– zdolności rozumienia choroby i nabywania skutecznych sposobów radzenia sobie z nią.
W ramach zajęć warsztatowych prowadzone są długie, powtarzające się cykle zajęć treningowych:
– trening aktywnego udziału we własnym leczeniu farmakologicznym,
– trening radzenia sobie z objawami choroby,
– trening umiejętności pożytecznego spędzania wolnego czasu,
– trening podstawowych umiejętności społecznych (np. prowadzenia rozmowy),
– trening ekonomiczny,
– przygotowanie do pracy,
– trening powrotu do społeczności,
– trening unikania środków uzależniających,
– trening umiejętności nawiązywania i podtrzymywania przyjaźni.
Chorym udzielane jest wsparcie i stwarzane są możliwości wykorzystania nabytych umiejętności w rzeczywistych sytuacjach. Stosowane przez terapeutów społeczne i materialne nagrody utrwalają wyuczone właściwe zachowania.
Stosowanie różnorodnych form artterapii pomaga uczestnikom w wychodzeniu z izolacji, minimalizowaniu stresów, nawiązywaniu kontaktów społecznych. Pierwszy etap zwalczania stresu w kontaktach społecznych rozpoczyna się w momencie przybycia do warsztatu, gdzie, izolująca się dotąd osoba, spotyka się z grupą podobnych sobie ludzi, zostawiając za sobą najbliższe środowisko rodzinne. Uczestnik w swojej pracowni, pod opieką terapeuty, zdobywa coraz większe umiejętności radzenia sobie w kontaktach z grupą, rozszerzając je na coraz większe obszary. Służy temu uczestnictwo w wydarzeniach ogólnowarsztatowych takich jak wspólne podwieczorki, zebrania, uroczystości świąteczne, imprezy zabawowe.
Rehabilitacja ruchowa – gry i zabawy sprawnościowe, rywalizacja sportowa, uczestnictwo w zawodach – nie tylko wyrównują deficyty spowodowane zmianami polekowymi w całym aparacie ruchowym chorego psychicznie, ale też przełamują opory w kontakcie dotykowym z drugim człowiekiem, kształtują świadomość własnego ciała, poprawiają koordynację wzrokowo-słuchowo-ruchową, uczą wygrywać i przegrywać, uczą wytrwałości.
W profilowych pracowniach, w pięcioosobowych grupach, uczestnicy są aktywizowani zawodowo, a ich wytwory służą do użytku własnego lub są sprzedawane na przeróżnych kiermaszach.
Staramy się zaspokoić potrzebę przebywania uczestników wśród ludzi zdrowych bez ujawniania choroby i przypisywania etykiety chorego psychicznie.
Uczestnicy uczą się korzystać z instytucji i wydarzeń kulturalnych na terenie Konina i innych miast polskich:
– odwiedzają wystawy konińskiej Galerii Sztuki Współczesnej „Wieża Ciśnień”;
– niektórzy indywidualnie uczestniczą w wernisażach i odczytach w tejże Galerii;
– zachęceni do czytelnictwa samodzielnie wypożyczają książki w bibliotece publicznej;
– wychodzą w małych grupach na koncerty, filmy, do kawiarni;
– uczestniczą w spektaklach teatralnych tak często, jak na to pozwalają zdobywane dodatkowo środki finansowe.
Poprzez wykonany rysunek, namalowany obraz, napisany wiersz rozmawiamy ze sobą i poznajemy swoje myśli i przeżycia. Na płaszczyźnie społecznej – w lokalnym środowisku, mieście, kraju a nawet poza jego granicami, nasi uczestnicy komunikują się ze światem poprzez sztukę: wystawy malarstwa, przedstawienia teatralne, publikację poezji i prozy. Jest to, niejednokrotnie już sprawdzony, sposób na wzajemne przenikanie się światów: świata, często dziwnych i niezrozumiałych, przeżyć ludzi chorych i świata ludzi zdrowych. Ekspresja przez sztukę ma przynieść ulgę. Poprzez ekspresję możemy się z uczestnikiem komunikować, próbować go zrozumieć i dać mu sygnał, że uczestniczymy w jego kryzysie i, że nasze wyobrażenia nie różnią się tak bardzo od jego wyobrażeń.
Nasi podopieczni mają możliwość wyrażania siebie poprzez prezentacje i doskonalenie umiejętności literackich na łamach „Szczęśliwej Dwunastki” – redagowanego w naszym warsztacie wewnętrznego kwartalnika.
Unikając kojarzenia twórczości z chorobą staramy się prezentować dzieła naszych artystów w oderwaniu od warsztatu. W ciągu ponad dwudziestu pięciu lat istnienia naszej placówki kilkudziesięciu naszych twórców wzięło udział w konińskich Przeglądach Twórczości Plastycznej. Corocznie otrzymywali nagrody lub wyróżnienia. Dla kilku twórców zorganizowaliśmy indywidualne wystawy malarstwa. Osoby prezentujące swoją twórczość otrzymują gratulacje, czytają pochlebne recenzje, znajdują nabywców swoich dzieł. Dzięki temu mają dowody społecznej akceptacji swojej osoby, zaczynają wierzyć, że choroba nie wyklucza ich z uczestnictwa w życiu społecznym, że mogą oczekiwać aprobaty otoczenia.
Organizujemy dla naszych uczestników liczne konkursy z nagrodami. Do tej pory były to:
– konkurs na logo warsztatowej gazetki,
– konkurs na projekt pomalowania kontenera na śmieci,
– pokazy mody użytkowej,
– konkursy taneczne,
– prezentacje teatralne,
– konkursy kulinarne,
– konkursy literackie,
– zawody sportowe, w tym spartakiady warsztatowe,
– konkurs higieniczny,
– liczne quizy z wiedzy ogólnej i wiele innych.
Nasi uczestnicy brali udział w wielu wycieczkach turystyczno-krajoznawczych, a każda z nich poprzedzona była teoretycznym zapoznaniem się z obiektami i zabytkami, które później zwiedziliśmy. Do tej pory byliśmy między innymi w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Trójmieście, Szczecinie, Kołobrzegu, Inowrocławiu, Gołuchowie, Kórniku, Rogalinie, Ciechocinku, Łowiczu, Łęczycy, Włocławku, Malborku i Olsztynie. Podziwialiśmy uroki Mazur, Podlasia, Lubelszczyzny, Tatr, Karkonoszy oraz Bieszczad. Wielokrotnie wyjeżdżaliśmy też za granice naszego kraju. Zwiedzaliśmy Chorwację. Napawaliśmy się pięknem miast włoskich – Rzymu, Wenecji i Florencji, niemieckich – Berlina, Poczdamu i Drezna, stolic nadbałtyckich – Rygi, Tallina i Helsinek oraz stolic naddunajskich – Budapesztu, Wiednia i Bratysławy. Byliśmy też w Paryżu, Kopenhadze, w Wilnie i we Lwowie. Zwiedzaliśmy Czechy i Austrię. Popłynęliśmy nawet na Bornholm. Najodważniejsi uczestniczyli w lotniczej wycieczce do Gruzji. Ostatnim celem naszych wypraw była Szwajcaria.
Nieczęsto obserwujemy wyraźne postępy w terapii. Tym bardziej cieszą przykłady usamodzielnienia się naszych uczestników po dłuższej lub krótszej rehabilitacji w naszym warsztacie. Jeden z uczestników zaliczył eksternistycznie trzy klasy szkoły średniej, zdał maturę, podjął pracę. Inny, po rocznym pobycie u nas, wrócił do przerwanej nauki w szkole średniej. Jeszcze inny, po półtorarocznym pobycie, podjął pracę i, równolegle z nią, skończył studia.
Mamy też ogrom problemów wynikających z rosnących kosztów utrzymania, malejących dotacji i coraz większych trudności ze zdobywaniem sponsorów. Konieczne staje się ograniczanie oferty terapeutycznej w jedynej placówce rehabilitacyjnej dla osób chorych psychicznie w Koninie.”