Z wizytą u konińskich strażaków…
Skoro nasi dzielni strażacy zapraszają do siebie to grzechem byłoby nie skorzystać z akcji „OTWARTE STRAŻNICE”, wybrałem się więc z klasą 1a ze Szkoły Podstawowej nr 8 im. Powstańców Wielkopolskich z Oddziałami Integracyjnymi w Koninie w odwiedziny do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej mieszczącej się przy ulicy Przemysłowej 7 w naszym mieście.
Dzieci jak to dzieci żywiołowo reagują w takich miejscach, ale od początku nasz Gospodarz fajnie zapanował nad grupą pokazując, że przybyliśmy do miejsca, gdzie obowiązuje dyscyplina i procedury i rzekł „gdy u nas jeden mówi – reszta słucha, nie możemy się wzajemnie zagłuszać”! Niby nic wielkiego, ale pokazuje, że nasi dzielni ratownicy mają we krwi zapanowanie nad tłumem i wiedzą, że sprawna komunikacja to ważny element odpowiedzialny za powodzenie całej akcji.
Na początku spotkania ustaliliśmy sobie co robią strażacy, że występujące w ich nazwie słowo „pożarna” to tylko część ich działalności jaką wykonują na co dzień, wzywamy ich również do wypadków, wydobędą nas z rozbitego auta, usuwają rozlane paliwo z dróg, usuną powalone po wichurach drzewa, zabezpieczą zerwane dachy, usuwają skutki powodzi, ewakuując ludzi i zwierzęta z zalanych terenów, prowadzą działania ratunkowe i poszukiwawcze w wodzie, po załamaniu się lodu, pomogą gdy zatrzaśniemy się w mieszkaniu lub na balkonie, biorą udział w usuwaniu skażeń chemicznych, akcjach poszukiwawczych, gdy dokuczają nam owady błonkoskrzydłe w miejscach publicznych. Ostatnio strażacy mieli pełne ręce roboty przy pandemii koronawirusa, pomagają również uchodźcom wojennym z Ukrainy.
Nasz Gospodarz nie szczędził nam wiedzy pokazał strój strażacki, wiemy już jakie mają super buty, chroniące nawet przed porażeniem prądem elektrycznym, jakie funkcje spełnia kominiarka, ile bajerów i tajemnic skrywa hełm strażacki, co zawiera butla strażacka, dlaczego do akcji strażacy idą parami, dlaczego zdają magiczne kluczyki jakzawleczki dowódcy akcji, co się stanie gdy upadną i pozostaną określony czas w bezruchu, ile wody ma w zbiorniku wóz bojowy, zobaczyliśmy również wyposażenie takiego wozu – my już znamy odpowiedzi na wiele pytań, a Wy?
Piątek jest ostatnim dniem akcji „OTWARTE STRAŻNICE”, ale strażacy zapraszają Was już za rok, warto zabrać tu dzieciaki i pokazać im na czym polega ta trudna i niebezpieczna praca ludzi, którzy często są jako pierwsi w miejscach różnych zdarzeń i często z narażeniem własnego życia ratują nasze!
Na koniec podziękowaliśmy naszemu Gospodarzowi za gościnę i brawami podziękowaliśmy Jemu i Jego kolegom za ciężką i niebezpieczną służbę!