Żywa lekcja historii!

Po raz kolejny na przybyłych na Skwer Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej czekała piękna i pełna wzruszeń uroczystość!

Orkiestra dęta, występy artystyczne uzdolnionej młodzieży, poczty sztandarowe, rys historyczny naszych bohaterów, którzy stracili życie z rąk rosyjskich  zbrodniarzy, ale to co dodaje temu spotkaniu doniosłości i autentyczności to kolejna wizyta Michała Kwileckiego, wnuka zamordowanego w Charkowie 84 lata temu Mieczysława Seweryna Kwileckiego.

Zaczyna przemawiać, wysoki, postawny jak dąb mężczyzna, wspomina dziadka, którego nigdy nie dane mu było poznać, nie doznał jego miłości i mądrości, mówi i słowa grzęzną mu w gardle ze wzruszenia, ktoś powie minęło przecież już 84 lata, nie znał Go! Może dlatego jest to bardziej bolesne, pokazuje ogrom cierpień wywołany wojną z zeszłego stulecia, rany które się nie zabliźniły i zapewne nigdy się nie zabliźnią! Ruski tyran aresztuje jego dziadka w okolicach Złoczewa, więzi a potem strzela mu w tył głowy! Inny okupant, niemiecki, 10 listopada 1939 roku zabrał mu innego krewnego z Grodźca, również strzelając mu w tył głowy w okolicach cmentarza żydowskiego w Koninie. Jego babka przeżyła obóz koncentracyjny, ale nigdy w swojego wnuka nie wkładała goryczy nienawiści i rewanżyzmu, uczyła pamięci i przebaczenia, wiedząc, że nienawiść zabija od wewnątrz tych, którzy oddają się jej we władanie!

I stanął dziś przed nami Michał Kwilecki i przemówił do nas przekazując mądrość swojej babki, takie lekcje historii są bezcenne, wchodzą w nas i pozostają! To piękna lekcja żywej historii!

Boli to, że jako ludzkość nie wyciągnęliśmy lekcji z cierpień milionów osieroconych dzieci i wnuków, kiedyś jeszcze miałem nadzieję, że to było dawno temu, był wysoki poziom analfabetyzmu! Niestety nie! Historia powraca, Rosja ze swoimi dążeniami imperialistycznymi siejąca śmierć u naszych wschodnich sąsiadów, niespokojna sytuacja na Bliskim Wschodzie, bliskość konfliktu na Półwyspie Koreańskim i w Azji Wschodniej! Cieszmy się pokojem, boję się, że nie nacieszymy się nim zbyt długo!

Michał Kwilecki przekazał na ręce Karola Niemczynowicza, dyrektora ZSGE w Koninie urnę z ziemią z Ukrainy, z miejsca, gdzie Jego dziadek Mieczysław i wielu innych polskich patriotów stracili życie z rąk rosyjskich oprawców!

Udostępnij na: